Nadeszła wiekopomna chwila, że i moje oczy w końcu
ujrzały osławionego Promyczka. Recenzje atakowały mnie z
każdej możliwej strony, oczywiście w 99 % pozytywne. Były ochy i achy na temat
tej książki. Bałam się jej, ale dostałam ją na urodziny, więc zabrałam się za
czytanie. Co z tego wynikło? Za chwilę się przekonanie. Teraz opis dla
przypomnienia:
Życie Kate Sedgwick nigdy nie było
bezbarwne. Dziewczyna pomimo problemów i tragedii zachowała pogodę ducha – nie
bez powodu jej przyjaciel Gus nazywa ją Promyczek. Kate jest pełna życia,
bystra, zabawna, ma również wybitny talent muzyczny. Nigdy jednak nie wierzyła
w miłość. Właśnie dlatego – gdy wyjeżdża z San Diego by studiować w Grant,
małym miasteczku w Minnesocie – kompletnie nie spodziewa się, że przyjdzie jej
pokochać Kellera Banksa.Oboje to czują.Oboje mają powód, by z tym walczyć.Oboje skrywają tajemnice.Kiedy wyjdą one na jaw, mogą uzdrowić…Mogą również zniszczyć.
Zaczynając lekturę stwierdziłam: "Ot książka
dla młodzieży jak każda inna. Bohaterka zaczyna mnie irytować. Nie wiem czy
doczytam". Tak było przez pierwsze 100 stron. Później zmieniłam nieco
zdanie i kolejne 400 poszło bardzo szybko :)
Kochani, nie będę pisać zbyt dużo, bo większość z Was miała do czynienia z tą
lekturą. Każdy ma swoje indywidualne, do niej podejście jedni ją uwielbiają,
inni są zawiedzeni. Co ja po niej czuję ? Smutek. Doprawdy po przeczytaniu tej
książki wpadłam w ogromne przygnębienie. Oczywiście było to również spowodowane
moją trudną sytuacją osobistą, jednak ta książka pogłębiła tylko moje
filozoficzne i egzystencjalne rozterki. Promyczek ukazał mi ponownie jak kruche jest życie i nawet bycie najlepszą osobą na świecie, nie pozwoli
uniknąć tego co... nieuniknione.
Główna bohaterka Kate, niezwykle optymistyczna
osoba, pomimo wielu tragedii jakie ją spotkały, nigdy nie straciła pogody
ducha. I choć momentami w bohaterce widziałam siebie, to zdecydowanie były
momenty, w których ja już bym komuś przyłożyła, zamiast go cierpliwie wysłuchać
:p Dlatego też, uważam że bohaterka była zbyt wyidealizowana. Nie znam takich
ludzi, nie wiem czy tacy ludzie mogą istnieć na tym świecie, gdzie pełno bólu i
znieczulicy.
Z drugiej strony Promyczek budziła
mój podziw, tym jak przekładała dobro innych ponad swoje. Bywają sytuacje, że
po prostu się nie da…
Co jeszcze… czasami autorzy książek przesadzają z
ilością złych zdarzeń jakie zrzucają na swojego bohatera. Aż chce się krzyczeć
ile można udźwignąć? Ale jak wiem, tym łatwiej związać czytelnika z bohaterem.
Współczujemy mu, chcemy poprawy jego losu.
Podsumowując
Książka miała wiele mankamentów, do których mogłabym
się przyczepić, jednak historia wzruszyła mnie na tyle, że jestem w stanie
udać, że ich nie było.😖
Lektura warta przeczytania dla wszystkich, którzy powinni docenić swoje życie,
zdrowie, rodzinę.
Wspaniała historia o przyjaźni, miłości i życiu.
Ekranizacja
Wiele osób na swoich blogach wstawiało propozycję
aktorów, którzy mogliby zagrać główne role w ekranizacji książki. Kurczę teraz dopiero
widzę jakie to trudne zadanie! Wydawało mi się reżyser castingu to idealny
zawód :D Owszem, jeżeli masz przedstawionych konkretnych ludzi i masz z tego
grona dokonać wyboru mogłoby to być proste. Jednak wyczarować kogoś z głowy nie
jest tak prosto. Po pierwsze i po ostatnie! Jak myślę o bohaterach nie widzę
ich w wieku takim jakim byli przedstawieni w książce. Czy to fakt, że jestem od
nich starsza (nie tak dużo) i gdy myślę o Kellerze widzę kogoś dojrzalszego?
Nie mam pojęcia… ale spróbujcie pójść moim tropem, przedstawię Wam kompletną
mieszankę, aktorów, którzy za pewne nie mieliby pewnie szans spotkać się w
jednym filmie i troszkę nieodpowiadający
być może wiekiem do bohaterów.
Zaczynamy!
Kate Sedgwick - Promyczek
Lou de Laâge - wspaniała francuska aktorka. Miałam wiele kandydatek, jednak kiedy przypomniałam sobie o Lou jej wygrana była bezapelacyjna :) Jej twarz niezwykle pogodna, duże, piękne oczy. Idealnie pasowałaby do roli Kate. Swoją drogą polecam film Respire z nią w roli głównej :)
Gus
Xavier Dolan - mój najwspanialszy na całym świecie reżyser i aktor pochodzący z Kanady. Idealnie pasowałby do roli Gusa - przyjaciela Kate. Kolor włosów lubi zmieniać, więc nie byłoby problemu ;)
Keller Banks
Ludzie Keller to najtrudniejsza postać do zdefiniowania...
Tutaj nie potrafiłam wybrać jednego aktora. Moim numerem jeden w wyobraźni okazał się polski aktor Mateusz Kościukiewicz.
Brałam jeszcze pod uwagę Andrew Garfielda
A może Eddie Redmayne?
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Z tych trzech Panów stawiałabym na nasza polską siłę czyli Mateusza ;)
Clayton
Ben Whishaw - w tym przypadku miałam wielu kandydatów na myśli, jednak ostatecznie zdecydowałam się na Bena. Wszystko pasuje, drobna postura, nawet orientacja seksualna ta sama co u bohatera :)
Kate Sedgwick - Promyczek
Shelly
Felicity Jones - nie pytajcie dlaczego, po prostu idealnie pasuje do roli współpracowniczki Kate ;)
Takie są moje wybory. Zgodzicie się z którymkolwiek, czy będziecie głośno protestować ? :)
Jakie są wasze typy ?
Wybaczcie ten post. Recenzje są coraz gorsze, ale jak zwykle nie mam czasu. Zima jest wspaniała, ale przy jeżdżeniu codziennie 80 km może dać się we znaki. Odwiedzę wasze blogi w najbliższym czasie, kiedy tylko znajdę chwilkę.
Pozdrawiam Was gorąco i zostawiam zdjęcie moich codziennych porannych widoków, kiedy to jadę do pracy po lodzie, narodzie ;) Jakby ktoś mi powiedział, że będę kierować w takich warunkach to bym go wyśmiała chyba. A jednak... potrzeba matką wynalazku :o
Jakie są wasze typy ?
Wybaczcie ten post. Recenzje są coraz gorsze, ale jak zwykle nie mam czasu. Zima jest wspaniała, ale przy jeżdżeniu codziennie 80 km może dać się we znaki. Odwiedzę wasze blogi w najbliższym czasie, kiedy tylko znajdę chwilkę.
Pozdrawiam Was gorąco i zostawiam zdjęcie moich codziennych porannych widoków, kiedy to jadę do pracy po lodzie, narodzie ;) Jakby ktoś mi powiedział, że będę kierować w takich warunkach to bym go wyśmiała chyba. A jednak... potrzeba matką wynalazku :o
Czytałam i należę do grona, któremu ksiązka się podobała. Także też sądzę, że jednak autorka aż za dużo tych problemów nałożyła na Kate. Co do Twoich aktorów, których byś widziała bohaterów. Podobają mi się aktorzy dobrani do Kate i Gusa, ale Kellera chyba nie widzę w Twoich propozycjach, no może Andrew Garfield? Jakbym miała wybierać. A samej osobiście jakoś teraz nikt inny nie przychodzi mi do głowy, kto mógłby być Kellerem..hmm. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWidzisz, ja też z Kellerem miałam niesamowity problem :o
UsuńTo taki ideał, że ciężko znaleźć jego odpowiednik :D
Pozdrawiam :*
Mnie jakoś tak bardzo nie zachwyciła ale zdaję sobie sprawę, że wzrusza.
OdpowiedzUsuńJa też mega zachwycona nie jestem, jest neutralnie, trochę z przewagą na pozytywną opinię :)
UsuńJeszcze nie czytałam, ale mam nadzieję, że z czasem nadrobię, bo faktycznie wszędzie pełno pozytywnych opinii. Coś czuję, że kilka elementów mogłoby mi się nie spodobać, ale może to tylko takie wrażenie i na koniec wszystko okaże się okay :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i serdecznie zapraszam do siebie na recenzję książki "Apokalipsa".
BOOK MOORNING
Musisz się przekonać na własnej skórze :) Mi też wiele rzeczy w tej książce się nie podobało. Nie uważam na pewno jej za jakieś arcydzieło, jednak warto poznać ;)
UsuńPozdrawiam również :*
Książki nie czytałam, ale dużo niej słyszałam. Mam nadzieje, że będę mogła ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Przeczytaj ;) Warto porównać z opinią innych i wyrobić własną :)
UsuńPozdrawiam
Zgodzę się z tym, że niedawno wszędzie na blogach królowały recenzje tej książki. Sama jej jeszcze nie czytałam, ale skoro tyle osób zachwala to chyba coś w niej musi być. Zgodzę się również z tym, że autorzy czasem zbyt wiele nieszczęść nakładają na swoich bohaterów, ale tutaj również trafnie stwierdziłaś, że to wiąże czytelnika z bohaterami, z historią. Książka wydaje się być interesująca także i po twojej recenzji, wiec jak najbardziej chciałabym po nią sięgnąć jeśli nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńWybieranie aktorów do poszczególnych ról jak się okazuje to zadanie nie łatwe. Ja nie znam bohaterów książki więc do twoich propozycji ciężko byłoby mi się odnieść.
Długa drogę codziennie pokonujesz, ale jak widać jak trzeba to się wszystko zrobi i pokonuje się swoje słabostki. Ja życzę tobie szerokości i spokojnej codziennej drogi.
Bużka:* Kejt_Pe
Ukryte Miedzy Wersami
Musisz sama przeczytać i wyrobić sobie zdanie. Ja Ci powiem, że po jej przeczytaniu naprawde miałam doła przez pewien czas, ale jak minęło już trochę czasu, to raczej nie traktuje "Promyczka" jak jakieś arcydzieło ;)
UsuńTak droga daleka i strasznie to wszystko męczące, może wiosna ułatwi to wszystko. Choć zima jest piekna, ale mogłoby być jaśniej :)
Buźka :*
Widać, że historia naprawdę jest poruszająca. Chętnie ją kiedyś sama przeczytam. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJest poruszająca to prawda, ale bardziej skierowana do młodzieży :) Warto samemu się przekonać ;)
UsuńPozdrawiam również :)
"Promyczek" jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie❤
Chętnie poznam Twoją opinię jak tylko uda Ci się przeczytać :D
UsuńZakończenie powieści przesiedziałam z chusteczką, lecz całokształt tej historii ostatecznie nie wywarł na mnie większego zaskoczenia.
OdpowiedzUsuńChyba miałam dokładnie tak samo :)
UsuńW ogóle nie mam ochoty na Promyczka. Ja wiem, że wszyscy się zachwycają, że zachwalają, że to takie super, ale to nie moje klimaty, wolę czytać inne powieści :D
OdpowiedzUsuńW których więcej się dzieje i jeszcze jest jakiś konkretny wątek fantasy :D
Ooo, ilu przyjaznych Panów tu się znalazło! Proponuję, żebyś do każdej recenzji dawała kilka takich zdjeć, coś czuję, że statystyki Twojego bloga poszłyby zdecydowanie w górę xDD
Pozdrawiam!:D
Kasia z Kasi recenzje książek :)
Hahaha ale rozbawił mnie Twój komentarz :D
UsuńBardzo chętnie w ten sposób zadbam o statystyki, sama ciesząc oczy przy okazji :D
A ja jakoś musiałam sama się przekonać co takiego jest w tym "Promyczku", ale wyszło jak wyszło - aż takiego szału nie ma :p
Pozdrawiam
A ja właśnie już czytając opis uznałam, że to książka absolutnie nie dla mnie i niestety, ale te wszystkie zachwyty też mnie nie przekonują, bo wynajduję w nich elementy, które innych zachwycały, a mnie jednak by bardzo denerwowały. ;/
OdpowiedzUsuńA co do ekranizacji, to przyjemne propozycje. ;D Ale nie czytałam, więc ciężko mi się odnieść, czy i mi by pasowały. ;)
Rozumiem, powiem że to chyba ostatni raz kiedy ulegam wielkiemu "bum" na coś. Zauważyłam, że przez to coraz mniej czytam książek, które chciałabym czytać naprawdę :(
UsuńA propozycje, oczywiście, jak najbardziej przyjemne :D
Pozdrawiam ;)
Wiele dobrego słyszałam o tej książce, więc mam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńBędę czekać na Twoją recenzję ;)
UsuńCzytałam i pierwsza połowa powieści jakoś mnie nie zachwyciła, ale druga połowa skradła moje serce i wycisnęła łzy.
OdpowiedzUsuńWidzę, że miałyśmy bardzo podobnie :)
UsuńO tej książce słyszałam już chyba każdy :) Także mam ją za sobą i zgadzam się z Twoją opinią. Przede mną wciąż jednak "Gus". Zainteresował mnie Twój dobór aktorów. Przyznam, że mogłabym ich zaakceptować :)
OdpowiedzUsuńJa raczej po drugą część nie sięgnę, jakoś nie mam ostatnio ochoty na kontynuację powieści, chyba że chodzi o fantastykę ;)
UsuńCieszę się, że byłabyś gotowa zaakceptować moje propozycje ;)
Bardzo się cieszę, że i Tobie Promyczek przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńZ aktorów wymienionych przez Ciebie nie znam tylko jednego :)
Pozdrawiam
www.myfairybookworld.blogspot.co.uk
Ciekawa jestem, który to :) Widać, że dobra kinematografka z Ciebie :D
UsuńRównież pozdrawiam :)
Za Promyczka zabieram się już długi czas, mam nadzieje ze w tym roku uda mi się w końcu go przeczytać! Bardzo mnie ciekawi ta książka i przeczytałam na jej temat już tyle opinii ze jestem pewna że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńO polecam serdecznie przeczytanie i wyrobienie sobie swojego własnego zdania :)
UsuńRzeczywiście, opinii jest tyle, że trzeba samemu się przekonać ;)
A ja o tej lekturze nie słyszałam jeszcze. Hm, ciekawe czy by mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńojej! Jak Ci się udało przed tym uchronić? :)
UsuńMuszę sobie w końcu sama wyrobić o niej zdanie, bo słyszę zbyt dużo sprzecznych opinii
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To Read Or Not To Read
Dokładnie, również przeczytałam w tym właśnie celu ;)
UsuńPozdrawiam :)
Polski aktor mi tam nie pasuje, ale ten drugi jest idealny <3
OdpowiedzUsuńTo super, że któryś przypadł Ci do gustu! :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji zapoznać się z tą książką, ale z chęcią to zrobię :)
OdpowiedzUsuńPs: Bardzo fajny blog, na pewno będę tutaj zaglądać :)
Pozdrawiam.
Zachęcam do wyrobienia swojej opinii :)
UsuńDziękuję za miłe słowa i zapraszam częściej ;)
Wstyd się przyznać, ale nadal nie przeczytałam tej książki chociaż od dłuższego czasu za mna chodzi :)
OdpowiedzUsuńŻaden wstyd :)
UsuńPo prostu czeka ma swoją kolej ;)
U mnie też trochę sie naczekala na swoją kolej ;)
Chętnie się przekonam, czy Promyczek rozpali moje czytelnicze serce. Książka już czeka na spotkanie, tylko czasu wciąż mało na te wszystkie przygody. :)
OdpowiedzUsuńOj rozumiem kwestie czasowa :(
UsuńJa obecnie nie jestem w stanie nawet notki stworzyć na bloga :(
Niech sesja juz minie ;)
Bardzo chcę w tym roku zapoznać się z twórczością autorki :) Bo nie czytałam ani jednej jej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♥
SZELEST STRON
Warto to nadrobić ;)
UsuńNa pewno przeczytam książkę w tym roku, chce wiedzieć o co chodzi z tym całym rozgłosem o niej :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta książka to jedna ze słabszych książek new adult jaka miałam wątpliwa przyjemność przeczytać;/ koszmarek;/
OdpowiedzUsuń